Złote chłopaki - duma i radosć kibiców...do pierwszej porażki.

"Nasi" chłopcy wygrali. Dziwnie przeprawa mnie to większym przerażeniem niż radością. Po porażkach polskich piłkarzy jakie mieliśmy okazje całkiem niedawno oglądać wygrane siatkarzy są dla nas wspaniałym pocieszeniem i z pewnością przynoszą wiele radości. 
Na jak długo jednak?


Polska jest wyjątkowo niewdzięcznym krajem, każdy sukces sprawia, że można tylko czekać fali oszczerstw i pretensji, jakie się pojawią przy najmniejszym potknięciu i chociażby jednej porażce.


Warto się więc starać i czekać kiedy kibicie skandujący z radością nasze imiona zaczną obrzucać nas błotem? Na pewno warto - dla tych chłopaków jest to przecież całe ich życie, tysiące godzin na sali treningowej, niezliczone kontuzje, ciężkie do przełknięcia porażki. 
Warto doczekać w końcu chwili, gdy nas wysiłek zostanie nagrodzony złotem zawieszonym na szyi i wdzięcznoscią kibiców.

Szkoda tylko, że nie potrafimy trwać przy tych, których obrzucamy kwiatami, szkoda że w tak wspaniałym wydarzeniu myśl, która przyszła mi do głowy to własnie szkoda tych chłopaków. 
O wiele łatwiej w naszej Polsce skupiamy się na porażkach, analizujemy je, komentujemy, nie możemy ich darować przegranym. 
O zwycięstwie będziemy pamiętać co najwyżej kilka dni, a niejeden z nas powie że to zwykle szczęście...

dodajdo.com

2 komentarze:

cycu pisze...

Bardzo trafna sugestia w Polsce zawsze jest tak ze jak cos nam sie udaje to zaraz co to nie my ale wystarczy jeden malutki blad i wszyscy mowia "znowu to samo jestescie do niczego" Dlaczego jestesmy tak malo wdzieczni tym co zrobili cos w polskim sporcie ?

Daniel J pisze...

Masz rację, taka jest Polska. Ale prawdziwy kibic trwa przy siatkarzach od wielu lat, a tylko kibice chwilowi odwracają się od siatkarzy, tacy którzy interesują się w chwilach największych sukcesów. A tak jak napisałeś po pierwszej porażce będą się interesować czymś innym.

Copyright © 2008 - Szelest Stron - is proudly powered by Blogger
Blogger Template