Zawistny jak Polak


Krystyna Janda powiedziała kiedyś, że w Polsce na szacunek i podziw liczyć może tylko osoba biedna, schorowana i jak najbardziej pokrzywdzona przez los. Być może stwierdzenie to jest nieco przerysowane, jednak musimy przyznać, że nie lubimy tych, którym się powodzi.
Sukcesy sąsiada wzbudzają w nas co najmniej zazdrość, często zawiść. Umniejszamy osiągnięciom innych, swoje wznosimy pod niebiosa. Najłatwiej wyrazić swą dezaprobatę w stosunku do tych sławnych, zdolnych, pięknych i bogatych. Wówczas krytykujemy do woli, bezkarnie, bez konsekwencji, bez nawet możliwości bezpośredniej konfrontacji.
Zła plotka
Popularność serwisów plotkarskich, typ komentarzy, które są na nich zamieszczane tylko to potwierdza. Na żadnej z naszych rodzimych gwiazd nie zostawiamy suchej nitki. Aktorki, piosenkarki, prezenterki są, w zależności od ich wyglądu, albo zbyt szczupłe albo zbyt grube, za bardzo plastikowe albo przesadnie naturalne. Mamy krytyczną odpowiedź na wszystko.
Zakończeniem filmu "Dzień Świra" Koterskiego jest zbiorowa modlitwa. O co? W zasadzie pragnienia są bardzo altruistyczne, wręcz wzorowe. Dla siebie bowiem osoby te nie pragną nic. Jest w tym jednak pewien szkopuł. Jedyne, o co proszą to, delikatnie powiedziawszy, szkodę dla swego sąsiada. Niech go zdradzi żona, niech córka zejdzie na złą drogę, niech wszystkie jego sukcesy zamienią się w totalną porażkę.
Nasze kompleksy
Ci przerysowani Polacy Koterskiego nie potrafią znieść sukcesów swego sąsiada. Wpędzają ich w kompleksy, jednak już potknięcia potrafią poprawić nie tylko samopoczucie, ale i mniemanie o sobie. Nasze kompleksy przemawiają przeciwko nam. Sprawiają, że nie przepuścimy żadnej okazji do skrytykowania dokonań innych. Przykre, że rządzą nami tak podstawowe instynkty, jak zwykła zawiść i zazdrość. Lepsze efekty poprawiania swego ego dałaby praca nad naszymi niedoskonałościami i dążenie do własnych sukcesów.
Zastanówmy się więc zanim zaczniemy krytykować i niszczyć innych tylko po to, by podświadomie poczuć się kimś lepszym. Przykra, dla wielu prawda, jest bowiem taka, że najwięcej zyskujemy i największą klasę pokazujemy, gdy potrafimy docenić zalety innych. Nawet swoich wrogów.

dodajdo.com

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Chciałem się wypowiedzieć na temat wszelkich serwisów plotkarskich (oczywiście nawiązując do tematu). Uważam, że dopisywanie własnej historii do czyjegoś życia to lekka przesada. Dodatkowo jest to szczególnie niebezpieczne jesli mamy w ręku tak wielkie narzędzie jakim jest Internet. Prawdziwa wolność ludzka nie polega na tym, by w serwisie "z różowym psem w tle" opisać jak to "Brad Pitt bzykał..." (dosłowny cytat). Uważam za niestosowne tworzenie dodatkowych opinii o kimś i rozpowszechnianie ich w Internecie - a tym bardziej jeśli opinie te nie mają podstaw.

Aleksander Sowa pisze...

Tak, to akurat prawda. Przekonałem się na właśnej skórze a propos swojej twórczości jak to jest. Ale wiesz co? mam to w dupie!

Copyright © 2008 - Szelest Stron - is proudly powered by Blogger
Blogger Template