'Alchemik Sekrety nieśmiertelnego Nicholasa Flamela' Scott Michael

Ku przypomnieniu - pozycja ta znalazła się u mnie w oczekiwaniu na podarowanie pod choinkę bratu ciotecznemu.

Oczywiście, można się tego było całkowicie spodziewać, w natłoku świątecznych przygotowań, wszechobecnego zamieszania i pracy, które poskuktowały niemożnością mojego zaszycia się z ksiażką, "Alchemik" nie został dokończony.
Przeczytałam część, niewiele mogę po tych kilkunastu stronach powiedzieć, poza tym że zdecydowanie jest to fantastyka. Nie, żebym miała coś przeciwko, ale chyba odpowiedni prezent trafił do mego kuzyna, bo takie bardzo młodzieżowe wydanie tej fantastyki się zapowiadało. 
Być może kiedyś kupię egzemplarz dla siebie i dokończę czytanie, ale z braku zachwytu odkładam to na dalszą przyszłość.



recenzja, cytaty z, świat książki, recenzja książki, recenzje, najlepsze książki, cytaty książek, artykuły, felieton, czytanie, fragmenty, recenzji

dodajdo.com

"Bynajmniej to nie przynajmniej!"

Wklejone ze strony www.bynajmniej.pl

Przesłanie genialnie, nie mogę znieść używania słowa "bynajmniej" na każdym kroku w najmniej odpowiednim kontekście. Przeczytajcie więc ku przestrodze! ;) 

"Najważniejsze przesłanie bloga: słowo “bynajmniej” nie jest alternatywą dla słowa “przynajmniej“. Nigdy nie było i nie będzie.

Słowo “bynajmniej” ma zupełnie inne znaczenie niż słowo “przynajmniej” więc jeśli używasz ich zamiennie, to jesteś imbecylem.

Tak.

Jesteś.

Zamiast pisać w komentarzu, że nie jesteś nauczycielem języka polskiego, pomyśl, że pisząc to, pogrążasz się jeszcze bardziej.

Naprawdę.

Pomyśl. To proste.

Sprawdź znaczenie. Przestań być imbecylem.

Nie wiesz jak sprawdzić? - proszę bardzo:"

bynajmniej ‘wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z następującą partykułą nie)

Głos miał donośny, ale bynajmniej nie przykry.

Z miłością bynajmniej się nie taił.

przynajmniej ‘partykuła wyznaczająca minimalny, możliwy do zaakceptowania przez mówiącego zakres czegoś, np. Wypij przynajmniej mleko., lub komunikująca, że ilość lub miara czegoś jest nie mniejsza od wymienionej i że może być większa, np. Wyjechała przynajmniej na rok.

dodajdo.com

Nareszcie...! Czyli kiedy można zacząć używać stosik ;) ;

Pierwsza gorączka egzaminowa na uczelni za mną więc chwilowo mogę zająć się nadrabianiem zaległości ;)

Zapowiada się bardzo ciekawie, zresztą zobaczcie sami. 


=> Alchemik. Sekrety nieśmiertelnego Nicholasa Flamela, Michael Scott
Kupione dla nastoletniego kuzyna na święta, więc trzeba zdążyć z czytaniem do Wigilii :D

=> Jedz, módl się, kochaj, Elizabeth Gilbert
Pierwszy mikołajkowy prezent od Ukochanego ;)

=> Najgłupszy Anioł, Christopher Moore
Drugi miikołajkowy prezent od Ukochanego :D

=> The Other Boleyn Girl, Philippa Gregory
Czyli Kochanice Króla w orginale złowione na allegro ;)

=> Pachnidło, Patrick Suskind
Do tej pory nie miałam okazji przeczytać, myślę że najwyższa pora zanim sięgnę po film

=> Sam czubek stosika zdobią dwie pozycję Roberto Gervaso:
- Cassanova oraz Borgiowie
Seria znaleziona w empiku i wybrane z niej dwie pozycje. Jak się sprawdzą nabędę całą resztę ;) 










recenzja, cytaty z, świat książki, recenzja książki, recenzje, najlepsze książki, cytaty książek, artykuły, felieton, czytanie, fragmenty, recenzji

dodajdo.com

'Dziwne losy Jane Eyre' Charlotte Bronte


Powieść Charlotte Bronte przedstawia nam zaskakującą, pełną zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzen historię. 

Na kartach "Dziwnych losów..." spotykamy się z sierotą, której życie zapowiada się na bardzo skromne, nie przynoszące ani radości ani namiętności. Jednak w miarę rozwoju akcji widzimy, że los zapisał inna historię dla tej silnej kobiety. Jane, bohaterka powieści Bronte, jest kobietą pewną siebie, mimo że zdaję sobie sprawę z wątpliwych walorów jej urody, mimo sieroctwa i opuszczenia przez rodzinę, mimo biedy. 
Widzimy kobietę pełną dumy, zawsze broniącą swego zdania, a jednocześnie swej własnej niezależności w granicach, na jakie mogła sobie pozwolić. Jane to bowiem kobieta zdecydowana, nie dająca zbić się w tropu ani wcisnąć w ustalone przez innych ramy. Sztuką jest pokazać swój charakter, jak zrobiła to Jane, mimo przeciwności losy, mimo że byłoby łatwiej gdyby schowało się dumę do kieszeni. 

W tym konkretnym przypadku mamy doczynienia z kobietą prawdziwie godną naśladowania. Odwaga jaka pojawiła się u niej, by być uprawnioną do szacunku równego innym i by móc sprzeciwć się mężczyźnie i na dodatek swemu chlebodawcy zasługuje na słowa podziwu. 

Niewątpliwie trudne dzieciństwo Jane miało wpływ na jej nieustępliwy charakter, nasza bohaterka musiała zawsze zawalczyć o swoje prawa, z czasem jednak, w miarę dorastania nauczyła się robić to coraz bardziej skuteczniej, mimo iż subtelniej.

Oczywiście "Dziwne losy..." to przede wszystkim romans, mimo że można by na podstawie tej powieści zatracić się w studium kobiety wyemancypowanej. 
Romans opowiadający o miłości doświadczonego mężczyzny i młodziutkiej dziewczyny. Oboje nie byli obdarzeni zbytnim urokiem osobistym, nie jest to romans opowiadający o dwojgu pięknych ludzi i ich wybuchach namiętności. Mamy za to opowieść o miłości, która nie zakłóci głosu rozsądku i nie przyćmi dumy i szacunku Jane do samej siebie. Może wydaję się to mało romantyczne, jednak gdyby nie ucieczka Jane od ukochanego Rochestera po wyjawieniu jego mrocznej tajemnicy na pewno Jane nie byłaby tą Jane, którą opisuje. Jej charakter nie pozwoliłby na pogodzenie się z kłamstem po cichu i bezboleśnie. Co ciekawsze dzięki krzywdzie i cierpieniu jakie spotkały ją kłamstwie jej ukochego Rochestera znalazła ona swoją rodzinę, tą o której nie miała pojęcia, że jeszcze istnieje, tą którą pokochała z wzajemnością.

Jane nigdy nie przestała myśleć, kochać i tęsknić do Rochestera. Ta miłość sprawiła, że nie mogła nie powrócić do niego, nie dowiedzieć się o jego losie. Powróciła więc, by ze spokojem po tylu miesiącach rozłąki przypomnieć o swojej miłości. Wróciła jako kobieta bogata, całkowicie już niezależna, po tym jak odziedziczyła spadek po zmarłym, nieznanym krewnym. 

Jak sie okazało wróciła do mężczyzny ślepego, jednak to nie zmieniło jej miłości, nie zwróciło do ucieczki. Chciała trwać przy nim, opowiadać o świecie, opiekować się, darzyć go miłością i miłość brać od niego. 
"Dziwne losy..." to naprawdę niezwykła opowieść o niezwykłych losach ambitnej, zadziornej dziewczyny. Kończy się szczęśliwie, Jane sama zresztą ujmuje to najlepiej - "Uważam się za nieskończenie szczęśliwą, za szczęśliwszą ponad wszelki wyraz, gdyż w całej prawie pełni jestem wszystkim dla mojego małżonka, tak jak on dla mnie."








recenzja, cytaty z, świat książki, recenzja książki, recenzje, najlepsze książki, cytaty książek, artykuły, felieton, czytanie, fragmenty, recenzji

dodajdo.com

Cytaty 'Zakochany Duch' Jonathan Carroll

"Nie łatwo jest uwolnić się od wszystkich nitek prawdziwej miłości, gdy raz się przez nie przejdzie, jak przez pajęczą sieć"

"Życie jest zbyt frapujące, by wybierać cierpienie"

"Urok psiego życia polega między innymi na tym, że psy nie znają pojęcia przyszłości. Wszystko dzieję się w tej chwili, a jeśli ta chwila oznacza ciepły kąt i pełną miskę, to życie jest dobre"

"Życie jest chaotyczne, pełno w nim bólu i cierpienia. Nie można na nim polegać. Nic nie trwa w nim raz na zawsze, nic się nie utrzymuje, niczemu nie można zaufać w stu procentach. Gdyby jakiś człowiek miał wszystkie te cechy, nie chciałbyś go znać"

"Był to idealny układ, doskonały pakt, który sam zawiązuję się, gdy ludzie tworzą udany związek(...) Jak często nasze słabości znajdują oparcie w atutach drugiej osoby i na odwrót?"

"Nie z każdym mężczyzną czuła się równie swobodnie jak z nim. Nie każdy potrafił ją tak często rozśmieszyć(...) Była na tyle dorosła, by zdawać sobie sprawę, że wzajemne porozumienie i ciągły śmiech to na dłuższą metę najlepsze połączenie"

"Bóg stworzył człowieka, jednak szaleństwo stworzył człowiek sam. Przybiera ono tak różnorakie, zindywidualizowane formy, że anioły, duchy i inne istoty z tamtego świata nie są w stanie go ogarnąć ani rozszyfrować"

"Pilot nie rozumiał słów kobiety, ale jej głos był podniesiony i piskliwy. U ludzi to niedobry znak. Bardzo niedobry. Ilekroć wpadali w ten histeryczny ton, znaczyło to zwykle, że pies albo dostanie zaraz w skórę, albo nieprędko doczeka się swego jedzenia"

"Trzy tysiące lat temu chiński rolnik wymyślił duchy, żeby wytłumaczyć swemu nad wiek inteligentnemu wnukowi, co dzieję się z ludźmi po śmierci. Bóg uznał tę ideę za tak nowatorską, że polecił swoim aniołom wprowadzić ją w czyn i upowszechnić w systemie"

"Jesteś ode mnie starsza o sześć tysięcy sekund. Czy zdajesz sobie sprawę ile myśli, decyzji, odczuć i pytań zrodziło się w ten czas w twojej głowie?"

"Tak wiele historii i wspomnień ulatuje w niebyt. Zdumiewające, piękne sny. Lęki, nadzieje, rozterki."

"Przez większość czasu nasze 'teraz' jest nudne i nijakie(...) Szafujemy czasem, bo i tak nikt go nam nie odbierze"

"Nie pamiętamy naszych dni, bo większość z nich przypomina bezwonne powietrze. Co robiłeś wczoraj po południu? Kiedy ostatnio śmiałeś się do rozpuku? Albo zjadłeś coś, co sprawiło, że zamknąłeś oczy i westchnąłeś z lubością? Dlatego pamiętamy chwilę, gdy w powietrzu rozszedł się upojny aromat"

"Poprzedniej nocy, gdy skończyli się kochać, German wyjawiła mu, że na śniadanie lubi jeść pączki - i oto zjawiły się teraz przed nią. Bez bez słowa położył tacę na łóżku i obrócił się w jej stronę. Z wrażenia i wzruszenia odebrało jej mowę"

"Niestety człowiek przypomina salę lekcyjną, w której znajdują się różni uczniowie : prymusi, przeciętniaki i zwyczajne matołki. Ludzka wola to prymus siedzący w pierwszej ławce i skwapliwie robiący notatki. Intelekt i emocje zwykle wciskają się pod ścianę i gapią znudzonym wzrokiem przez okno. Przyswajają sobie minimum niezbędne do przeżycia"

"Jak ma mu powiedzieć, że zanim uporali się z deserem, trzy razy zdobył jej serce?"

"Dlaczego jesteśmy kochani, Ben? Stawiamy sobie to pytanie, ograniczając się do własnego punktu widzenia. A przecież inni kochają nas za coś, czego sami o sobie nie wiemy"

"Zadowolenie wywołuję nudę, to jedna z paskudnych tajemnic życia, Natomiast złamane serce czy niepewny wynik badania krwi pompują nam do organizmu starą, dobrą adrenalinę i poczucie winy. Nagle czujemy się wspaniale! Żyjemy na sto procent.
Człowiek czuje, że żyje dopiero wtedy, gdy się zakocha albo przewróci na chodniku"

"Nigdy nie zaznamy prawdziwego spokoju. Jak tylko coś znika albo udaje nam się pozbyć jednego zła, które w sobie nosimy, na jego miejscu pojawia się zaraz inne paskudztwo"

"Za kogo te koty się uważają?(...) Zwierzak, który pół godziny bawi się wiszącym sznurkiem, nie jest ani tajemniczy, ani wart tego, żeby go gonić i zabić"


Podobało Ci się? Rozbawiło, skłoniło do refleksji, zachowałeś coś dla siebie :>? Powiedz mi o tym, zostaw po sobie ślad...








recenzja, cytaty z, świat książki, recenzja książki, recenzje, najlepsze książki, cytaty książek, artykuły, felieton, czytanie, fragmenty, recenzji

dodajdo.com

Copyright © 2008 - Szelest Stron - is proudly powered by Blogger
Blogger Template